Komentarze do: Urodzony manager albo showman

Autor: Arkadiusz

Arkadiusz — Tue, 20 Jul 2010 15:25:12 +0000

Proszę o przykłady, ale nie mam na myśli tzw. mało płynnych spółek groszowych, na których można zrobić wszystko. Wiadomo, że nagły popyt i spekulacja może podnieś kurs do nieba (np. Petrolinvest). W długim terminie nawet w tych spółkach, kiedy większość przejrzy na oczy, prędzej czy później kurs będzie odzwierciedlał te dziurawe fundamenty i niekompetentny zarząd. Inwestuję już na różnych rynkach przeszło 15 lat i z reguły inwestuję w prawdziwą wartość. Lubię najbardziej kupować dolara za połowę lub ćwierć jego wartości, chociaż czasami trzeba czekać bardzo długo;-) Ta reguła rzadko mnie zawodzi. Opieranie się tylko na analizie technicznej, trendach i emocjach na rynku może czasami nie wystarczyć, chociaż też z powodzeniem wykorzystuje te metody. Ja wolę (pomimo stosowania różnych metod) mieć jednak zawsze pewien zawór bezpieczeństwa w postaci mocnych fundamentów.

]]>

Autor: Darek

Darek — Tue, 20 Jul 2010 09:13:55 +0000

Jest prawie tak jak mówisz. Mało jest takich firm? Firma przynosi od kilku lat straty, zarządza nią jakiś pan X a mimo to jest lepiej notowana od innych dobrze prosperujących firm i jej notowania rosną w czasie gdy te „dobrze zarządzane” spadają. Widzę że cię nie przekonam, więc kupuj sobie dalej akcje oceniając ich wartość po CV prezesa. Powodzenia.

]]>

Autor: Arkadiusz

Arkadiusz — Tue, 29 Jun 2010 18:30:59 +0000

Jeżeli tak, to najlepsze spółki powinny się same zarządzać, rozwijać i generować zyski beż żadnego udziału człowieka i jego umiejętności;-)

]]>

Autor: Darek

Darek — Tue, 29 Jun 2010 10:00:23 +0000

Moim skromnym zdaniem przeglądanie i czytanie CV prezesów spółek kompletnie niema sensu i mija się z celem. Giełda rządzi się swoimi prawami i na pewno życiorys prezesa niema najmniejszego wpływu na wartość notowanych akcji.

]]>