U mnie w domu w dzieciństwie o innych się nie rozmawiało jak się komu wiedzie, kto się wzbogacił a kto zbiedniał, ani zazdrości ani wyśmiewania nie było. Teraz widzę jak to wpływa na moją mentalność, tzn. cieszę się jak ktoś coś osiąga, pytam jak to zrobił.
Przeprowadzono badanie w którym część osób zapytano czy wola zarabiać 10 tys gdy sąsiedzi zarabiają 15 tys, czy moze wolą zarabiać 6 tys gdy sąsiedzi zarabiają 4 tys. O dziwo wielu wolała zarabiać mniej nominalnie, byle tylko mieć więcej niż sąsiedzi. Możliwe że takich osób jest wokół wiele i dlatego ciężko jest cieszyć się sukcesem nie wywołując fali tzw. hejtu.
]]>