gru 03 2011
Wpadki, wypadki i trudne przypadki
Ostatnio w mediach przetoczyła się wrzawa dotycząca bardzo kontrowersyjnej gry przeznaczonej dla małoletnich dziewczyn, które zajdą w niechcianą ciążę. Gra ta pokazuje obecne uwarunkowania prawne, które w większości przypadków zakazują aborcji na terenie naszego kraju. Zwycięzcą tej gry jest jednak ta zawodniczka, której uda się usunąć tą ciążę pomimo surowego prawa. Czyżby ciąża tylko kojarzyła się w dzisiejszych czasach z wpadką lub zmarnowaniem szans na awans zawodowy i społeczny? Nie mnie to oceniać i pozostawiam to sumieniu zainteresowanych.
Chciałbym jednak dzisiaj napisać o wszelakich wpadkach, wypadkach i trudnych przypadkach, których skutki można w jakimś stopniu zniwelować. W ten sposób nie będę się już wyżywał na ostatnio opisywanych ubezpieczeniach przymusowych, a skupię się na wartych zachodu ubezpieczeniach dobrowolnych.
Zatem przedstawiam swoją subiektywną listę ubezpieczeń dobrowolnych, które czasami warto mieć:
- Gdy posiadasz nieruchomość, warto ją ubezpieczyć wraz z mieniem. Często jest to jedyny majątek, więc warto go chronić. Oczywiście nie każdą warto ubezpieczać i wyznacznikiem jest tutaj cena nieruchomości i możliwość wystąpienia dużych szkód.
- Kiedy zaciągamy długoletni kredyt hipoteczny także warto wykupić z tego tytułu ubezpieczenie lub posiadać polisę na życie do wartości zaciągniętego kredytu. W ten sposób w razie śmierci nie pozostawimy swoich bliskich z ogromnym długiem na karku!
- Polisa na życie także może być potrzebna, gdy jesteśmy głównym żywicielem (mamy małoletnie dzieci na utrzymaniu) i nie posiadamy żadnego innego majątku.
- Czasami warto wykupić grupowe ubezpieczenie pracownicze, które jest hybrydą ubezpieczenia na życie, ubezpieczenia zdrowotnego oraz innych ryzyk. Takimi ryzykami często są urodzenie dziecka, pobyt w szpitalu lub śmierć rodziców lub teściów. Oczywiście w przypadku niechcianej ciąży jest to prawie żadna rekompensata! Wielkość wypłacanej sumy z ostatnich wymienionych ryzyk nie jest ogromna, ale otrzymane sumy z tego tytułu w pewien sposób niwelują koszt takiej polisy.
- W przypadku kupna nowego samochodu Autocasco wydaje się nieodzowne, chyba że posiadamy całodobową osobistą ochronę i własny warsztat samochodowy;-)
- Kiedy posiadamy firmę albo prowadzimy dochodowe gospodarstwo rolne bez ubezpieczenia tego majątku, to także prosimy się o duże kłopoty.
- Czasami warto ubezpieczyć się od rezygnacji z wcześniej wykupionych wczasów. W życiu różnie bywa, a taka odwołana w ostatniej chwili impreza dla całej rodzinę może być dość kosztowna.
- Można także za pomocą polisy zniwelować wielkość płaconych podatków od spadku lub podatku Belki. Te ostanie rozwiązanie bankowych polis lokacyjnych może w najbliższej przyszłości cieszyć się powodzeniem, gdy zostaną zlikwidowane lokaty z dzienną kapitalizacją.
Oczywiście nie jestem w stanie wymienić wszystkich polis, które warte są uwagi. Wszystko bowiem zależy od konkretnych potrzeb i możliwości danej osoby. Czasami zakład ubezpieczeń może także odmówić zawarcia danej polisy z konkretną osobą, bo ryzyko jest za wysokie. Wtedy tylko należy ufać swojemu szczęściu! Na pocieszenie zostaje nam, że nie będziemy uwikłani w walkę o swoje z ubezpieczalnią, szczególnie gdy chodzi o duże pieniądze. Nie mniej warto być przezornym, bo przypadki chodzą przecież po ludziach…
Przeczytaj podobne artykuły:
Kiedyś myślałem że polisy na życie nie mają sensu. Jednak w przypadku kiedy bierzemy kredyt hipoteczny są jak najbardziej na miejscu.
Zgadzam się też co do autocasco.
Zbyszek Cashflow ostatnio napisał..Klub Cashflow – Podsumowanie lata i jesieni 2011
Ja jestem w stanie zgodzić się z każdą z nich. 2 lata pracy, 50zł miesięcznego ubezpieczenie, głupi obojczyk na PaintBoll, to co dostałem w sumie(wyjazd pracowniczy więc ubezpieczony osobno/dodatkowo) pokryło koszty ubezpieczenia, różnicy w pensji z powody L4, i zostało na „waciki”.
Mam jednak pytanie do autora. Mnie osobiście najbardziej w tym wszystkim odstraszają prowizje. Praktycznie nie można ubezpieczeń zawrzeć z firmą, jedynie przez akwizytora, a ich prowizje to 20%+ od tego co ja płacę. Jest jakiś sposób na ominięcie tych pijawek?
Sebastian Cezary ostatnio napisał..Jak wybrać dobre OFE
Jeżeli chodzi o płacenie mniejszych prowizji akwizytorom, to pozostaje chyba jedynie szukanie tańszej oferty lub załapanie się na ulgi lub przywileje oferowane dla pewnych grup zawodowych.