cze 10 2015
Przekleństwo prognoz
Niedawno śledziłem wszelakie prognozy dotyczące wyborów prezydenckich i miałem świetny ubaw. Większość polskich astrologów, jasnowidzów, numerologów, dziennikarzy, sondażystów i także analityków giełdowych przepowiadało, że fotel prezydencki nadal będzie zajmowany przez tą samą osobę. I to bez problemu! Faworytem jest wiadomo, kto… Niestety okazało się, że wygrał kto inny. Owszem wygrał faworyt, tylko nie ten, o którym było bardzo głośno! Tym razem zadziałało prawo niespodzianki w stosunku do kreowanej medialnej rzeczywistości. Gdzieś czytałem, że prognozy się częściej sprawdzają, gdy nie do końca w nie wierzymy lub mamy wątpliwości.