lip 24 2010
Jeździć na dobrym koniu do samego końca
Kiedyś napisałem artykuł „Dobry zwyczaj nie przyzwyczaj się…”, w którym zachęcałem do zmian, gdy obecny stan nam wybitnie nie służy. W dzisiejszym wpisie postanowiłem napisać całkiem odwrotnie. Należy się także trzymać jak najdłużej sytuacji lub stanu, który jest dla nas korzystny i nam po prostu służy. Jest takie przysłowie: „Nie zmienia się koni w pół drogi”, ale ja bym dodał tutaj określenie: „zwycięskich koni”. Jakże często spotyka się sytuację, w której dokonujemy zmian dla samej zmiany. Po czasie okazuje się, że wszystko co do tej pory wypracowaliśmy zostało zaprzepaszczone. Znów stajemy w punkcie wyjścia i tak jak dżokej zaczynamy nową gonitwę od początku. Każda taka ad hoc zmiana niestety kosztuje, a czas nieubłaganie biegnie…