ABC inwestowania Finanse osobiste

Jak zarobić pieniądze będąc leniwym, czyli zostań rentierem a nie rencistą! Blog o wolności finansowej w praktyce.

  • Start
  • Dla reklamodawców
  • Zasady korzystania
  • Zaprenumeruj kanał RSS
  • O autorze/kontakt

gru 02 2007

Quo vadis Panie Rynek

Autor Arkadiusz at 12:57 Kategoria Nieruchomości,Papiery Wartościowe,Waluty i Towary

W ostatnim blogu pisałem, że rynkiem rządzą emocje i często wybory polityczne są punktem zwrotnym, jeśli chodzi o nastroje. Pytanie, w jakim kierunku te nastroje pójdą? Wiadomo cały czas królowała hossa na pewnych rynkach (nieruchomości, papiery wartościowe – fundusze inwestycyjne, surowce), to teraz powinniśmy być świadkiem odwrotu od tych rynków. Życie nie składa się jednak z prostych odpowiedzi. Jesteśmy właśnie po Andrzejkach, więc postanowiłem sięgnąć gwiazd (nieszkodliwe hobby) i za pomocą cykli astrologicznych poszczególnych planet określić, w jaki sposób zmienił się sentyment na rynkach finansowych. Tak, więc planeta Saturn weszła jesienią w znak pracowitej Panny. Oznacza to, że skończył się czas szybkich i nie popartych zdrowymi fundamentami wzrostów, gdzie wystarczyło się tylko podłączyć do tłumu czy też trendu. Na rynkach akcji gdzie dotąd królowała analiza techniczna z dawką hurraoptymizmu dojdzie do głosu także analiza fundamentalna połączona z ostrożnością. Portfele inwestycyjne czeka rekonstrukcja a każdy nowy nabytek będzie długo oglądany przez szkło powiększające.

Jeżeli chodzi o sektory to położenie tej planety powinno być korzystne dla sektorów takich jak: budownictwo, rolnictwo, usługi medyczne. Zacznie się także czas liczenia i analiz, czyli dostawcy oprogramowania, firmy doradcze mogą mieć swoje pięć minut. A tak nawiasem ostatnio Pan Karkosik zakupił udziały w firmie doradczej DGA. Warto też wspomnieć, że nasz system emerytalny pokaże swoją prawdziwą twarz. Druga planeta Jowisz (ekspansji i prosperity) wejdzie już niedługo w znak Koziorożca, ale przedtem będzie w koniunkcji, czyli spotka się z planetą Pluton. Ponieważ Koziorożec jest to znak twardo trzymający się ziemi tak jak Panna to wszystko, co związane z ziemią albo twardo stąpające po ziemi firmy (np. banki z dobrą strukturą zarządzania, dobrym cash-flow i realnymi biznes planami) powinny prosperować. Natomiast te systemy gospodarcze (grupy kapitałowe, imperia), alianse i fuzje budowane ad hoc odsłonią swoje prawdziwe oblicze i pokażą czy były tego warte. Będzie, więc moda na inwestycje w solidne, duże firmy z dużymi zapasami gotówki. Do łask może wrócić bezpieczne oszczędzanie. W okresie koniunkcji tj. w grudniu mogą ujrzeć światło dzienne zaskakujące szwindle i afery z problemami przeinwestowania i ogromnego zadłużenia. Coś na kształt afery z Toora Poland, o której pisałem w sierpniu na swym blogu a miesięcznik Forbes dwa miesiące później. Koniunkcja ta także może oznaczać przełomowe zdarzenia lub zmianę dotychczasowych trendów w sektorze bankowości, biotechnologii, surowców oraz na rynku walutowym. Jeszcze tylko wspomnę, że kurs USD/PLN wrócił już do poziomów ostatniej koniunkcji Jowisza z Plutonem w 1994 r. Czyżby to był jakiś znak, aby obserwować największą potęgę świata?! Na tym kończę swoje lanie wosku na rynki finansowe. Spójrzmy na fakty.

  1. Ostatnie spadki na rynku papierów wartościowych były dotkliwe, ale nie przesądziły jeszcze o zakończeniu najdłuższej hossy na naszym rynku. Najgorzej jest w sektorze małych i średnich spółek.
  2. Na rynku pierwotnym nowe emisje wchodziły w okolicach zera lub ze stratą. Pokazały także, że brak chętnych na wyceny oparte na marzeniach np. ostatnio Konsorcjum Stali. Także akcjonariusze, którzy zostali oszukani żądają odszkodowań np. emisja spółki Arcus.
  3. Rynek nieruchomości ustabilizował się a ceny w większych miastach zatrzymały się. Nawet ceny materiałów budowlanych wracają do punktu wyjścia z początku roku.
  4. Stopy procentowe rosną (stopa referencyjna jest w okolicach 5 % a moja prognoza mówiła o poziomie 6-8 % w najbliższym czasie). Kredytobiorcy mają się gorzej.
  5. Inflacja zaczyna rosnąć (szczególnie artykuły żywnościowe) wraz z pensjami.
  6. Surowce w tym złoto i ropa naftowa na swoich rekordowych poziomach.
  7. Złotówka nadal jest mocna w stosunku do euro jak i dolara i jest już prawie na poziomach z mojej prognozy z 30 kwietnia 2007 r.

Wydaje się, że fakty powoli mogą przemawiać za tą prognozą sentymentu na rynkach finansowych. Jedynie złotówka opiera się tendencjom i jest moim zdaniem „pilnowana” przez wielki kapitał oraz rząd. Cóż przyszłość pokaże jak skutecznie?


Przeczytaj podobne artykuły:
  • Zaklinacze rzeczywistości
  • Nieruchomości - magiczne zaklęcie, czyli Deja Vu ciąg dalszy
  • Czy przyszedł czas na wędkowanie gruntowe...
  • Koraliki za 24 dolary

Tagi: Giełda, nieruchomość, Prognoza, Strategie inwestycyjne, Waluty


Skomentuj

Trackback URI | RSS komentarzy

Skomentuj

CommentLuv badgePokaż więcej artykułów

This blog is kept spam free by WP-SpamFree.

  • Sponsorzy



  • Najlepsze lokaty 4%

    • LOKATA "HAPPY"

  • Akcje w moim portfelu

    • URSUS - pozycja zamknięta
    • GETIN - pozycja zamknięta
    • POLNORD - pozycja zamknięta z zyskiem

  • Najczęściej czytane

    • Tłuste koty nie łapią myszy
    • Śmierć właściciela konta
    • Jak tanio kupić walutę
    • Inwestowanie pasywne
    • 7 lat tłustych 7 lat chudych
    • Inwestycja w mieszkanie na wynajem
    • Milion w moim portfelu
    • Hipoteczna droga przez mękę

  • Moja subiektywna ocena produktów finansowych

    • Kredyt hipoteczny z mechanizmem bilansującym
    • Ubezpieczenia Autocasco na telefon
    • Platformy pożyczkowe - social lending
    • Karty kredytowe
    • Sindicator - skaner rynku giełdowego
    • Książki pomocne w inwestowaniu
    • Fundusze sekurytyzacyjne
    • Programy lojalnościowe

  • Prawie trafione prognozy rynkowe

    • Zielona wyspa tonie?
    • Okazja czy podpucha?
    • Spekuluj z głową
    • Spadła Belka - uważaj na stopy
    • Czas na krótkie inwestowanie
    • Złoty ząb inwestora
    • New Connect - Narcyz się nazywam, jestem piękny i uroczy
    • PGE - czyli Potrzebna Emisja na Gwałt

  • Ostatnie wpisy

    • Te złe OFEEE…
    • Polityka i szczęście
    • Pazerny czy zaradny?!
    • Kantory internetowe
    • Funt brytyjski a inwestowanie w walutę
    • Opłaty likwidacyjne
    • Brexit – strachy na lachy
    • 500 plus 500

  • Ciekawe blogi

    • 10 procent rocznie
    • Abecadło Finansów Osobistych
    • Analiza fundamentalna
    • APP Funds
    • Blog Tobiasza Malińskiego
    • Cafe GPW
    • Co gryzie drobnego inwestora
    • Drogado własnego "M"
    • Fibonacci Team
    • GoldBlog
    • Harmonogram milionera
    • Inwestycje Giełdowe
    • Klub Cashflow Wrocław
    • Moc inwestycji
    • Nadaj smak finansom
    • Najbogatsi
    • Oszczędzanie pieniędzy
    • Podtwórca
    • Pożyczki 2.0
    • Projekt Zulu
    • Przegląd Finansowy
    • Sam inwestuj
    • Sukces – Wiedza w pigułce
    • Zarabiamy na lokatach
    • Zarabianie na blogach

  • Lubią nas...


  • Kanał rss prenumeruje

      Nowe wpisy na E-mail

  • Biblioteka albo plazma!















  • Kategorie

    • Alternatywne Źródła (16)
    • Dług i Banki (100)
    • Emerytura i Polisy (45)
    • Nieruchomości (67)
    • Oszczędzanie (73)
    • Papiery Wartościowe (150)
    • Samorozwój (106)
    • Waluty i Towary (44)
    • Własny Biznes (47)

  • Archiwum

    • 2017 (1)
    • 2016 (16)
    • 2015 (17)
    • 2014 (19)
    • 2013 (29)
    • 2012 (36)
    • 2011 (43)
    • 2010 (46)
    • 2009 (36)
    • 2008 (23)
    • 2007 (15)

  • Strony

    • Dla reklamodawców
    • Zasady korzystania
    • Zaprenumeruj kanał RSS
    • O autorze/kontakt

  • Inne linki

    Google PageRank


  • Meta

    • Zaloguj się

Free WordPress ThemeABC inwestowania Finanse osobiste Copyright © 2023 All Rights Reserved .