lis 20 2012
Przekręt finansowy
Przekręty finansowe, kradzieże i wszelakiego rodzaju szwindle w obrocie gospodarczym chyba zawsze istniały. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że zawsze jest pewna grupa ludzi, która pragnie sobie przywłaszczyć cudzą własność lub cudze pieniądze. Trzeba bardzo uważać, ale i tak nie jesteśmy w stanie wyeliminować w stu procentach tego zjawiska z naszego życia. Każdy z nas może paść ofiarą takich finansowych naciągaczy lub złodziei w białych kołnierzykach.
Takie przeżycia bywają bolesne, o czym sam niedawno się przekonałem. Ostatnio coraz częstsza jest kradzież danych osobowych lub firmowych (kradzież tożsamości), które mogą być użyte do niecnych celów. W moim przypadku wypożyczono drogi sprzęt budowlany podszywając się pod ogólnodostępne dane mojej firmy (podrobione podpisy i pieczątki), który niestety już nigdy nie wrócił do wypożyczalni. Zgłaszając to przestępstwo sam stałem się podejrzanym i dopiero badania grafologiczne przekonały prokuratora o mojej niewinności. Nie łatwy jest los ofiary w tego typu sprawach.
Katalog tego typu przestępstw jest szeroki a wyobraźnia przestępców przeogromna. Poniżej wymienię kilka takich popularnych szwindli w ramach profilaktyki i walki z takimi zjawiskami:
- piramidy finansowe i parabanki obiecujące złote góry zysków (np. Amber Gold lub Bezpieczna Kasa Oszczędności założona przez Lecha Grobelnego);
- łańcuszki szczęścia, w których aby otrzymać, trzeba najpierw dać osobom z listy;
- metoda na pewną główną wygraną w loterii, gdzie trzeba coś kupić lub ponieść pewne opłaty manipulacyjne;
- przekręt nigeryjski nr 419 gdzie pomagamy upłynnić (uprać) majątek zmarłego dyktatora z Afryki – w zamian udostępniamy własne konto lub musimy uiścić różne drobne opłaty;
- oszuści matrymonialni obiecujący rychły ślub, ale wcześniej namawiają druga stronę do udzielenia pożyczki na pogrzeb swojej mamy, itp.;
- wykorzystywanie fundacji i akcji charytatywnych ze szlachetnym celem (np. pomoc chorym dzieciom) do wyłudzania pieniędzy;
- metoda na wnuczka, który rzekomo jest w tarapatach finansowych i potrzebuje na gwałt pieniędzy;
- fałszywe rachunki lub faktury do zapłacenia.
Te kilka wyżej wymienionych przykładów, są to ewidentne przykłady nietycznych zachowań. Często jednak mamy do czynienia z sytuacjami gdzie podpisujemy standardowe umowy bez czytania lub czytamy niedokładnie (mały druk), a potem okazuje się, że zostaliśmy złapani. Zatem zanim podpiszesz dowolny dokument dokładnie i bez pośpiechu wszystko przeczytaj!
Przeczytaj podobne artykuły:
Ja już od lat wyznaję tę zasadę – przed podpisaniem jakiegokolwiek dokumentu dokładnie go czytam. Zbyt dużo oszustw i oszustów na świecie, by być nainwym.