lis 15 2013
Inwestuj w kolej albo to olej
Koniunktura się ożywiła na giełdzie zarówno na rynku wtórnym jak i na pierwotnym. Udany debiut PKP Cargo sprowokował miliardera Zbigniewa Jakubasa do spieniężenia swoich udziałów w spółce kolejowej Newag. Został także ukuty na tą chwilę chwytliwy slogan: „Kto ma w głowie olej, inwestuje w kolej”. Ja jednak przypominałem sobie debiut LC Corp z 2007 r., kiedy to krocie zarobił miliarder Leszek Czarnecki a kupujący na debiucie do dzisiaj liczą straty. Wtedy była moda na nieruchomości dzisiaj kolej na „kolej”. Czy historia ma szanse znów się powtórzyć? Moim zdaniem każdy scenariusz jest możliwy.
Wracając jednak do meritum sprawy. Wszystko jak zwykle zależy od ostatecznej ceny. Cena maksymalna w wysokości 19 zł za akcję daję wycenę spółki na poziomie ponad 850 mln zł. Nieźle jak na inwestora, który kupił podupadającą spółkę za 6 mln zł. Wycena ta jednak oparta jest na przyszłych zyskach z produkcji taboru kolejowego. Przy dzisiejszych zyskach wskaźnik P/E jest grubo ponad 20. Jeszcze do niedawna gros przychodów stanowiły wysokomarżowe usługi modernizacyjne lokomotyw spalinowych. Niestety kontrakt z PKP Cargo wygasł i zyski spadły o połowę. Jest to więc biznes bardzo cykliczny i trzeba się umieć wstrzelić w czas. Także niedopuszczenie Zbigniewa Jakubasa do wzięcia w niedawnym IPO PKP Cargo daje wiele do myślenia.

Reasumując na pewno jest to dobry czas na wyjście z inwestycji przez głównego akcjonariusza, ale czy da zarobić innym, to mam wiele wątpliwości. Także fakt, że żadne pieniądze nie zostaną przeznaczone na rozwój firmy nie przemawia za tą ofertą. Wszystko jak zwykle zależy od popytu inwestorów i ogólnego sentymentu na rynku.
Przeczytaj podobne artykuły:
Nie sądzę, żeby „dał zarobić innym”. Argumenty przytoczone w konkluzji są jak najbardziej trafne. Myślę, że nie jest to najlepsza opcja do zainwestowania.
Newag, PKP Cargo, Trakcja to ciekawe spółki.
Kokosz ostatnio napisał..Ranking najlepszych kont oszczędnościowych – grudzień 2013