kwi 06 2012
Gra Monopol
Monopol (ang. Monopoly) to klasyczna amerykańska gra polegająca na handlu nieruchomościami, aby jak najszybciej się wzbogacić. Powstały oczywiście różne klony tej popularnej gry. Jeden z nich polega na zdobyciu fortuny i doprowadzenie do bankructwa pozostałych uczestników gry. Skąd my to znamy? Każdy z nas doświadczył w realnym życiu skutków tej gry. W zależności po której jesteśmy stronie, to wtedy nasz portfel puchnie lub też niknie nam w oczach.
Oczywiście każdy przedsiębiorca lub też będący u steru władzy chciałby mieć zupełny monopol i dyktować wszystkim warunki. Prędzej czy później taka sytuacja nie kończy się dobrze i dlatego należy dążyć do względnej równowagi. Także monopol naturalny (np. dostęp do bogactw naturalnych) też się na pewno kiedyś skończy.
Często także stosowanie rządowych praktyk monopolistycznych uzasadniane jest dobrem ogólnym, aby chronić obywatelami przed nimi samymi. Niestety kończy się to z reguły nie najlepiej. Szczególnie efekty są widoczne w latach kryzysowych. Monopol bankierów dał nam się wszystkim ostatnio we znaki. Monopol emerytalny powoli sobie także uświadamiamy, kiedy będziemy płacić na ZUS lub OFE w imię iluzorycznej emerytury. Skoro to jest taki wspaniały system, to dlaczego nie mamy wolnego wyboru!
Nadal dobrze się trzyma w Polsce monopol na energię, wodę i gaz. Niech tylko ktoś spróbuje zbudować własną minielektrownię, to poczuję siłę tego sektora. Niedaleko w przyszłości zapłacimy więcej za wywóz śmieci, bo chyba konkurencja na tym rynku była szkodliwa!? W sprzedaży leków konkurencja internetowa już znikła, bo zakazano reklamy leków! Pojawiają się także zakusy, by zakazać używania zamienników części samochodowych, ponieważ są niebezpieczne!
Znów Wielki Brat wie, co dla nas jest zdrowe i korzystne! Onegdaj już bywało, że świecące pustkami sklepy monopolowe były czynne tylko po trzynastej. W szarej strefie natomiast dostęp do towaru był nieograniczony o każdej porze dnia i nocy. Mam nadzieje, że te tendencje monopolistyczne nie będą narastać. Z nadzieją należy witać ostatnią inicjatywę uwolnienia dostępności niektórych zawodów i by nie okazała się ona żartem na prima aprilis.
Przeczytaj podobne artykuły:
Jak dla mnie to nie Monopoly tylko Eurobiznes, na tym się wychowałem jak i połowa ekonomistów pewnie. Aczkolwiek założenia i cele takie same
Prawdopodobnie każdy grając w monopol poczuł nudę. Mam tu na myśli konkretną sytuację, gdy pozostali gracze padają jak muchy. Kończymy wtedy grę, przeciąganie agonii nie ma sensu.
Risk and Profit – Inwestycje w akcje ostatnio napisał..Czy już teraz kupić euro na wakacje?
@Mav
Zdecydowanie! Eurobiznes – polskie Monopoly. Ja z kolegą w zmowie, dwóch innych kantowało na pieniądzach, bo mieli Eurobiznes w domu. Ich przekręty wychodziły bardzo szybko, nasz do dziś jest w tajemnicy
Rob ostatnio napisał..Dział DLA PROFESJONALISTÓW już otwarty