maj 28 2010
Milion w moim portfelu
Powódź chyba dobiega już do końca, więc zgodnie z zapowiedzią przedstawię swoją propozycję „Miliona w portfelu”. Moja propozycja na pewno nie jest dla każdego (pasywnego inwestora) i trzeba mocno zakasać rękawy, aby uzyskać zadowalające efekty. Z założenia portfel ten wystrzega się zasady „kupić i zapomnieć” oraz powierzania swoich pieniędzy opłacanym doradcom finansowym, którzy nie ponoszą ryzyka. Stroni także od spekulacji na giełdzie i na rynku forex.