cze 27 2009
Bóg dał nam Bogdankę na giełdzie
Dałby Bóg, żeby buk przepłynął przez Bug i przepłynął. Oczywiście mam na myśli udany debiut kopalni węgla kamiennego Bogdanki na giełdzie. Nie wziąłem udziału w tym debiucie, ale go pilnie obserwowałem, jako probierz sytuacji na naszym parkiecie. Ku memu zaskoczeniu wypadł bardzo dobrze i jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Kiedyś w moim pierwszym opublikowanym wpisie w necie pisałem o inwestowaniu na rynku pierwotnym (IPO) i strategiach do zastosowania. Jest to jednak specyficzna forma inwestowania i troszkę w tym hazardu i szczęścia. Przeczytaj cały artykuł »